Hej:) Kiedy Tola już skończyła swoje ćwiczenia z Ewą Chodakowską, wybrałam się do niej na rowerku(pamiętajmy o ruchu:)! Poszłyśmy do kawiarni zjeść coś słodkiego, w ramach oczywiście nagrody za poranne ćwiczenia:) Skusiłyśmy się na gofra, tak jednego bo były one bardzo duże. Wypiłyśmy cole i miło spędziłyśmy tam czas. Później udałyśmy się na przejażdżkę po parku i rozeszłyśmy się do domków. To był naprawdę aktywnie spędzony dzień.
A oto kilka fotek z kawiarni:)
One tak pięknie wyglądały:)
Mniam malinka!
Oto nasze puste butelki po coca-coli
Mamy nadzieję, że takich wypadów będzie więcej:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz